Co to właściwie jest wulgaryzm?

[gotti]

Uważam, że to najodpowiedniejszy dział na tego typu temat, jeśli się mylę- proszę o przeniesienie go.

Temat porusza wulgaryzmy więc proszę o nie karanie ostrzeżeniami za pytanie zawierające któryś z nich.

Dostałem ostrzeżenie za zacytowanie mojej wypowiedzi w klubie.
Wypowiedź której użyłem to "wypier...".

Nie powiedziałem "wypie r dalaj"(ze względu na wbudowaną cenzure napisałem to oddzielnie), tylko "wypier...".

Napisałem więc na forum owe "wypier..." aby dać lepsze światło na to, co dokładnie było mówione podczas owej sytuacji z klubu.

Jednak za to dostałem ostrzeżenie, powód: wulgaryzmy.

W związku z tym mam pewne pytanie:

Czy "wypier..." = "wypie r dalaj"
A zwykłe "ku**a" często stosowane na tym forum to to samo co "ku r wa" i budzi taki sam niesmak i oburzenie?

W poście pojawiło się również słowo "kutwa", które panna Julia uznała za wielce obraźliwe(nie ma w domu słownika, czy co?).
Owszem, słowo "kutwa" jest nacechowane pejoratywnie, ale równie dobrze słowa takie jak synonimiczna "zrzęda" czy inne, takie jak: "nudziara", czy "pusta" są tak samo pejoratywne.
Wg. Julii za brak szacunku do kobiet(czyli do HB, którą tak nazwałem) należy się ostrzeżenie.

Wg. słownika języka polskiego kutwa to:

[zee]

Gotti: zachowałeś się głupio i próbujesz zejść do poziomu definicji.

Zacytuję Ci Antoniego Slonimskiego, on powiedział taką bardzo fajną rzecz:
"Gdy nie wiem, co robić, to na wszelki wypadek wolę zachować się przyzwoicie."

Tego tutaj od Ciebie oczekujemy. Przyzwoitego zachowania. Naucz się zachowywać przyzwoicie. Setki/tysiące innych użytkowników forum nie mają takich problemów. Może zamiast pisać dla odmiany powinieneś trochę poczytać innych.

Nie będziemy rozbijać na atomy języka polskiego, tłumaczyć Ci, czy powiedzenie takie albo inne jest wulgarne albo i nie. Nie będziemy Ci tłumaczyć, jak się zachować wypada, a jak nie. Jeśli sobie nie radzisz, zapisz się na lekcje savoir vivre'u.

[gotti]

Nie twierdzę, że zachowałem się dobrze/źle.
Jestem w sferze pytań i wątpliwości, jeśli będzie trzeba - przeproszę.

Ale na stan obecny sprawa wygląda dla mnie tak, że dostałem ostrzeżenie za to, że ktoś tu nie zna znaczenia słowa KUTWA i za to, że zacytowałem ocenzurowany wulgaryzm.

Więc jeśli ktoś może to niech odpowie mi na moje pytania a nie pisze, że zachowałem się nieprzyzwoicie, bo prosiłem o merytoryczną dyskusje.

[Niko Laos]

A Ja się podłączam do wątku gottiego. Tak, tak - ktoś mnie określił starym recydywistą, jeśli idzie o wulgaryzmy - ale nie o to, nie o to...

Ja chciałem zwrócić uwagę na nieco inną rzecz. O ile wyzywanie kobiet od skner mimo wszystko nie jest niczym godnym pochwały - o tyle sam problem wulgaryzmów jest bardziej złożony.

No bo na ten przykład - dwa razy dostałem ostrzeżenie za użycie wulgaryzmów tam, gdzie były one naprawdę niezbędne. W "Śmiertelnym directie" ( http://www.uwodzeniekobiet.fora.pl/off-topic,22/smiertelny-direct-wyjasnienie,17370.html ) to była jedyna opcja, żeby przekonywująco oddać domniemane emocje, których przecież inaczej bym wtedy nie oddał, jak tylko tak...

Za drugim razem trafiło mi się zupełnie nie zrozumiałe dla mnie ostrzeżenie od globione: http://www.uwodzeniekobiet.fora.pl/forum-ogolne,2/kobiety-kochaja-chamow-opowiesc-afc-owatego-chl,16532.html#149765

A później doszło do poważnego nadużycia moim zdaniem - jakim była ingerencja w sens i treść mojego posta tutaj: http://www.uwodzeniekobiet.fora.pl/ltr-zwiazki,34/art-refleksja-po-monogamicznym-zwiazku-starego-typu,17585.html
I ona naprawdę nazwała mnie zdecydowanie mocniej, niż to zostało zmienione przez moda (tak, tak ver - do Ciebie piję ). I to naprawdę miało swój sens i swoje znaczenie.

Jeszcze innym razem - także doszło do zmiany słów, zmieniając jednocześnie sens wypowiedzi (tak, to chyba też byłeś Ty ver ) - choć tym razem odgwizdano jedynie faul, ale obyło się bez kartki...

Jest jedna kluczowa sprawa - po co w ogóle jest w takim razie cenzura? To jak już mam dostać ostrzeżenie, to chce mieć chociaż satysfakcję, że się pojawiło dokładnie takie słowo - za jakie je dostałem.

Inna sprawa - czy za cholera, dupa albo cipka też dostanę ostrzeżenie? (mam nadzieję, że nie, bo w tym momencie bym dostał bana ) A przecież to też są wulgarne określenia. Wulgarne, czyli w swej genezie i oryginalnej definicji - słowa powszechne. Ok, może to nie jest super eleganckie, ale słowa to słowa. Po to je wymyślono, żeby ich używać.

Zresztą za wikipedią:

[Eray]

Gotti przecież kobiety nie myślą logicznie tylko emocjonalnie
A co do wulgaryzmów uważam że o ile w dyskusji faktycznie powinny być zabronione(Chyba że wypowiedź naprawdę potrzebuje tej ekspresyjności ktorą wulgaryzm ze sobą niesie) to w field raportach o ile są cytatem to powinny być jak najbardziej dozwolone

[PitBool]

Niko - proponuję Ci nie wyrywać z kontekstu definicji bo w tym miejscu za samą manipulację powinieneś dostać ostrzeżenie (za wulgaryzmy rzecz jasna bo oczywiście nie mogłeś się powstrzymać

Więc uzupełnię może to co "zdarzyło" Ci się pominąć:

[nQs]

Ja rowniez sie podlaczam do tego tematu. I chcialbym to raz na zawsze wytlumaczyc. Jesli chodzi o wulgaryzmy ukryte pod kropkami to od owej pani moderator dostalem ostrzezenie, ktore Elvis mi anulowal zaraz po tym za slowo "pierdoły" napisane bez polskich liter, bo takich nie uzywam, bo mi wygodniej. Niestety moje tlumaczenia na PW nie przyniosly wtedy rezultatu, a wiem, ze przeklinac na forum przestalem po jak to Niko powiedzial odgwizdanym faulu bez kartki przez vera

[Jeronimo]

[Niko Laos]

[Asurbanipal]

To nie można już napisać:

"jebnij się z okna"?

Czy można?

A w ogóle to można napisać "porąbało cię" a "popierdoliło" to już nie?

Ja poproszę listę mocnych słów które mogę używać!

No żesz...

[kylo666]

[Niko Laos]

[focus]

zauwazyłęm taką prawidłowość, że jeśli to co napisał autor tego psta, zostanie napisane przez któregoś z moderatorów forum to nie ma konsekwencji, natomiast konsekwencje są wyciągane od tych słabszych stażem userów, przeczytajcie jakieś posty nasisiusa, nieraz są wulgaryzmy, jako cytaty ale też jako zwykły tekst. Prawda jest chyba taka, że modek przeczyta posta, innego posta nie przeczyta bo nie ma czasu i w jednym da warna w innym nie. IMO powinno się gnębić tych co przeginają pałę, a to widać, natomiast mieć pewną granicę tolerancji.

[TaiChi]

W ogóle, trochę dziwny jest ten punkt regulaminu o przekleństwach. Nawet na forach które są kierowane dla osób o wiele młodszych, jest możliwość pisania wygwiazdkowanych bluzgów. I mimo tego, że jest taka możliwość jakoś posty nie wyglądają jak zlepek wulgaryzmów.

Z resztą, póki co na tym forum za bluzgi są głownie karane osoby, które - tu metafora - przebiegły przez ulicę na czerwonym świetle. Żadnych seryjnych morderców tutaj nie ma, a jeśli się pojawiają to szybko wracają na dobrą drogę.

A sprawy "kutwy" nie będę komentował, bo nie raz nie dwa za czasów gimnazjalnych powiedziałem tak przy pani ;f i jakoś uwagi nie dostałem

[julia]

gotti nie dostał ostrzeżenia za słowo "kutwa" tylko za słowo "wypier...", które jest wulgaryzmem. Poza tym ostrzeżenie było za wulgaryzm i bezsensowny post.

Tak bardzo nie mógł się pogodzić z tą krzywdą, że rozwinął przebogatą korespondencję w PW na ten temat. W tej wymianie listów dodatkowo napisałam mu, że poza innymi sprawami w tytule napisał "Czego ta kutwa chce" - a z tego płynie wniosek, że wyraża się o kobiecie bez szacunku. Na tym forum brak szacunku wobec kobiet nie jest właściwą postawą i w taki spsób nie należy formułować tytułów.