Mały problem...

blizzard*

Mam mały problem z rozumieniem panującej tu cenzury. Rozumiem, że forum jest od 18 lat, więc do demoralizacji raczej nie dojdzie. Na co dzień spotykam się z przekleństwami na mieście, w szkole, na basenie, w sklepie, dosłownie w każdym miejscu nawet w teatrze ludzie przeklinają. Czy na prawdę jest konieczne to całe cenzurowanie? Wiem fora to wprowadzają - nadaje to wtedy klimatu powagi, kultury. Mnie to nie przekonuje, sam w swych wypowiedziach nie przeklinam, ale osobiście nie obchodzi mnie to, czy ktoś wstawi gdzieś niecenzuralne słowo w swój tekst.

A tego to choćbym nie wiem jak się starał to nie pojmę (na przykładzie użytkownika o nicku nQs)...

fanthom

Mało wiesz kolego co tutaj tak naprawdę się wydarzyło.
Nie banuje się użytkowników od razu i nie daje ostrzeżeń bezpodstawnie.
Grożenie na SB innym forumowiczom, mówienie, że na rękę byłaby śmierć kogoś z forumowiczów i tym podobne zachowania, tudzież permanentne wulgaryzmy i inwektywy są patologią!
Zanim napiszesz kolejny bezpodstawny apel dobrze się zastanów czy aby na pewno znasz całą sytuację. Wyrwałeś kilka zdań z kontekstu i próbujesz bronić swoich racji.
Pomaganie innym użytkownikom forum to jedno a kultura i dobre obyczaje to drugie. Nie wspomnę już o dojrzałości.

Koloru czerwonego mogą używać tylko moderatorzy, stosujący go do pisania komunikatów przede wszystkim.
Proszę w związku z tym poprawić ten zapis.

Fanthom

nQs

fanthom

Kto chciałby się za Ciebie podawać na SB? Jest sporo osób z którymi masz zatargi ale szczerze wątpię aby ktoś chciał Ci w ten sposób pomóc.
Twoja aktywność pod tym względem jest bezkonkurencyjna. Śmiem twierdzić, że nie ma na forum drugiej osoby o Twoich możliwościach destrukcyjnych.
Sam widziałem Twoje teksty skierowane do Nixona. Co do drugiej kwestii wiem to od kolegów moderatorów. Kto ma screeny o ile komuś chciało się je robić, nie wiem.

Sam nie mogłem już patrzeć co wyprawiasz na SB przede wszystkim.
Mimo wszystko nQs życzę Ci abyś wrócił do swojej dobrej formy i opanował w końcu emocje.

Pozdrawiam

nQs

Wątpisz? Po ostatnich zatargach ja nie wątpię - dlatego pokaż dowody w postaci ip albo czegoś. Do Nixona? Sorry bardzo ale na forum moderatorskim Def chyba wkleił to jak mnie prowokował.

Jeżeli nie masz screenów ani numeru ip tamtej osoby co się za mnie podawała to sorry ale skąd masz pewność, że to ja? Nie masz jej więc dlaczego mnie poniżasz z tego powodu?

P.S. Powiedz mi co to za różnica jaki będę miał nick? Zmienię sobie ip, bo i tak zmieniam neta na dniach na innego operatora i się na nowo zarejestruje więc jeden pies...

fanthom

nQs

blizzard*

A co to za pytanie "kto chciałby się podawać za Ciebie na SB?" - może jeszcze to nQs powinien rozwikłać zagadkę, wynająć detektywa? Jeśli mówi, że to nie on, a ma stałe IP, to sprawa jest dość prosta do rozwiązania i nie ma nad czym kontemplować.

Fanthom - dla Ciebie nie ma sensu, bo to nie Twoje konto zostanie zablokowane. Jestem człowiekiem, a Ty jako moderator też nim powinieneś być. Wiem, że nQs nie jest dzieckiem i na prowokacje nie powinien reagować, ale osobiście znam różne osoby. Jedne są bardziej porywcze inne mniej. To, że Ty ze stoickim spokojem przyjąłbyś na siebie, to co on przyjął ze sporym zdenerwowaniem, albo przyjąłbyś na spokojnie od razu wklepując typowi warna, nie oznacza, że każdy zachowa się tak samo.

OKOLICZNOŚCI załamania prawa są dość istotne. Tym bardziej, że tu nie doszło do morderstwa, napaści, gwałtu. Przewinienie w stylu używania niecenzuralnych słów jest nic nie znaczące, zważywszy na fakt, iż forum jest od 18 lat. Nie bądźmy tacy delikatni i poważni. Jestem w 100% przekonany, że w rzeczywistości nikogo nie dotyka to czy ktoś w swej wypowiedzi umieszcza przekleństwa (oby nie robił tego zbyt często, bo wypowiedź straci sens Smile

)

Jeszcze raz powtarzam zwróć uwagę na to co tu robi. Ale tak to jest w życiu jeden głupi wybryk i ludzie skarzą Cię już na długie lata (wepchną Cię w szufladkę "zły"). Na osiedlu mam typka który wyszedł niedawno z więzienia. Został skazany za handel narkotykami. Skończył z tym zrozumiał co zrobił złego, ale wciąż ludzie nie chcą z nim rozmawiać, każdy nazywa go handlarzem, ćpunem. Nie ważne ile teraz zrobi dobrego etykietkę już mu przyklejono. nQs na co dzień pomaga innym, ale najważniejsze jest to, że kogoś przezwał. Mało jest tu takich osób jak on bardzo doświadczonych i skorych do pomocy. W większości Ci doświadczeni rozmawiają na forach dla doświadczonych, a nowym userom nieczęsto służą pomocą. On jest inny.

Kolorek zmieniony.

A i co do jego kilku loginów (jeśli rzeczywiście je miał, bo widziałem oskarżenie z Twojej strony, że łamie regulamin):

Marcin$

BL!zZ4rD*,
robisz niepotrzebnie szum wokół tego, że nQs dostał bana, gdyby nie fakt takiego rozpowszechnienia się sprawy to wszystko mogłoby się rozegrać między modami a nQs'em i możliwe, że zdjęli by mu jakieś ostrzeżenie. W tej chwili jest rozgłos wokół tego i gdyby to zrobili narażeni byliby na kolejne próby ze stron innych zbanowanych użytkowników.

Prawda nQs, jest osobą która pomagała młodym użytkownikom w rozwiązywaniu spraw, ich problemów i zmartwień. Jednak także jest kontrowersyjną osobą, która czasem miała głęboko gdzieś regulamin - burzliwa historia w ostrzeżeniach.
nQs'a irytuje fakt Tossici na forum, jak i wielu innych, jednak zachować umiar też trzeba umieć.

Nie ma też faktu, że za przekleństwa dostaje się ostrzeżenie - gdyby tak było sam już jakiś czas temu zostałbym zbanowany. Ostrzeżenie takie otrzymuje się za bardzo rażące łamanie regulaminu.

Szanuje nQs'a chętnie widziałbym go z Ostrzeżenia 0/5, bo jestem osobą która m.in. dzięki niemu osiągnęła coś w zmianie swojego życia.

Fakt sb, jest tak dziwnie zrobiony na fora.pl, że już nie jedne rzeczy się tu działy.. czasem zabawne a czasem takie jak nQs'a. Nie wnikam czy to nQs obrażał czy nie, nie korzystam z tego i ignoruje to, bo mi się nie podobają rozmowy na nim prowadzone. Dyskusje bez celu.

nQs, może wróci na forum pod tym nickiem lub innym, ale ja na jego miejscu bym nie wracał...gdyż jego poziom jest wysoki i FR lub ARTy powyżej jego poziomu są dostępne na innych stronach, a pomagać wcale ... ale to wcale nie musi.
nQs był niejako łatą między tymi którymi mogą pomóc początkująco-średni użytkownicy tacy jak ja, a tymi którzy już rzadko pomagają czyli reprezentującymi poziom średnio-wysoki i wysoki.

Popieram to aby nQs otrzymał unieważnienie kary, choćby do 4 ostrzeżeń, to ile ma pochwał świadczy, że pomaga - po za tym wiele osób w ogóle nie klika pochwal więc jego pomoc jest ogromna.

Def

Nie rozumiem, po co ta cała akcja? nQs dostał bana ze nieprzestrzeganie regulaminu. Trochę mnie Michał zaskoczyłeś, jak dalej pisałeś na SB twierdząc, że Nixon dostanie za swoje. Jeżeli mam być obiektywny - to tym zachowaniem udowodniłeś, że na bana zasłużyłeś.

Nawet ja, jako moderator, mam, jak widać, 2 ostrzeżenia. Czy ktoś robi wokół tego szum? Po prostu zacząłem przestrzegać regulamin, ograniczyłem przekleństwa i niepotrzebne prowokacje z mojej strony. To naprawdę nie jest trudne.

Albo przestrzegamy wszyscy regulamin, albo dajemy fory każdemu, kto coś włożył w to forum. Ja opowiadam się za tym pierwszym - bez względu na cokolwiek. Traktujmy nowego użytkownika na równi z 'weteranem wojennym'.

Poza tym ja również mam z pewnością osoby na forum, które nie darzą mnie sympatią. Nie zdziwiłbym się jakby i one mi zarzucały różne bzdury. Mimo to jakoś nie mam potrzeby nikomu niczego odpowiadać - po co marnować czas na tłumaczenia? Prosiłem nQs'a o to, by przestał reagować na zaczepki, tylko raportował takie sytuacje. Widać co wyszło. A dowody są w screenach wyżej, umieszczonych przez Fanthoma.

Rzemyk

A co tam, też dorzucę swoje 3 grosze.

Wreszcie.

Tyle mam do powiedzenia w temacie. Wulgarny koleś który przerobił swoją inteligencję na cwaniactwo, "posiadanie jaj" za często oznaczało u niego zwykłą agresję. W tym co pisał nie znalazłem nic przydatnego - ale to dlatego, że mi nie pasował jego styl i target. W ogóle to doceniam, że potrafi uwodzić kobiety których ja nie potrafię, sposobem, którego nie umiem używać.Ale czy ta wartość to norma, którą powinien mieć każdy kto długo jest na forum i nie jest na codzień przykuty do łóżka. Tak mam czytając Defa i Stilla - czasem coś ciekawego wyciągnę, ale to raczej nie dla mnie. I co? Nic, szacunek.
Agresja, bluzgi ogólne intensywne psucie atmosfery to wystarczająco dużo powodów do bana, a z uwagi na długi pobyt na forum i tak dość trwało to pieszczenie się z NQSem.

blizzard*

Widać jestem zbyt krótko związany z forum. Z mojej perspektywy wygląda to zupełnie inaczej - może dlatego, że o niektórych rzeczach nie wiedziałem, a może dlatego, że po prostu mam inne podejście do różnych spraw.

tossica

Nie rozumiem idei tego tematu - regulamin jest po to, by trzymać swoje emocje w ryzach i zachować względny poziom kultury - powszechnie akceptowany.

- wulgaryzmy
- wycieczki personalne + wulgaryzmy
- sugerowanie , że czyjaś śmierć byłaby komuś na rękę
- groźby
- prowokowanie użytkowników
- buntowanie innych osób przeciw użytkownikom
- obmawianie nawet na banalnym SB osób, które poznało się face to face
- obrażanie i poniżanie użytkowników

i wiele wiele innych - tego NIE akceptuje się na tym forum, na żadnym innym również nie spotkacie się z pobłażaniem osobom, które odreagowują swoją agresję na innych.

Nie wszyscy muszą lubić wszystkich. Wszyscy, albo większość wie, że dym zaczął się od sypania przez nQs-a wulgaryzmów i poniżania mnie na SB. Potem popłynął po całości i na SB i na forum. Regulamin jasno mówi, co Nam wolno, a czego powinniśmy się wystrzegać na forum. Swoje niezadowolenie z faktu mojej egzystencji na forum można przekazać mi poprzez PW, można się spotkać i powiedzieć mi to face to face, wystarczy zwykłe "nie lubię Cię" ; "nie akceptuję Twojego podejścia do danego tematu" . Da się? Pewnie.
Mnie nie interesują powody, dla których ktoś jest agresywny, dopóki bezpośrednio mnie nie obraża i nie wchodzi mi w drogę. To przykre, że ludzie próbują wyładować swoją agresję na obcych sobie ludziach - to wskazuje na brak szacunku wobec drugiego człowieka. Brak szacunku do drugiego człowieka, to jak brak szacunku do siebie.

Tyle ode mnie

Pozdrawiam
Toss

kylo666

tossica - komentujesz sprawę nQs-a i zrzucasz całą winę na niego tak jakbyś nie miała żadnego udziału w tym, że od dłuższego czasu od kiedy masz dostęp do SB jedziesz nQs-a po ambicji komentując jego problemy osobiste, które opisał w jednym ze swoich dzienników samorozwoju tj. problem alkoholowy, wcześniej z jego LTR-ką jak i inne związane z otoczeniem osobistym. Każdy to rozumie, że można sobie raz z kogoś zażartować, drugi raz ale jak mówisz coś za każdym razem to, to już nie jest śmieszne tylko po prostu wkurzające. To jest akurat jak kopanie leżącego. Wyśmiewać się z kogoś problemów? To tak jakbyś śmiała się z ludzi, którzy zginęli w Smolensku czy z głodujących dzieci w Aftyce, Przykro mi ale sprawa, o której tutaj piszesz nie rozwinęła się w przeciągu ostatnich dni tylko kilku miesięcy, bo ile można słuchać w kółko "weź strzel sobie browara może Ci się polepszy?" - wiesz w ogóle co piszesz? Nie dziwie się nQs-owi, że Cię mocno pojechał, bo czy to on czy też kilka innych osób zwracało Ci uwagę na SB, że przeginasz czy też abyś po prostu nie wchodzila na jego prywatne tematy i się po prostu do niego nie odzywała (sam nQs przynajmniej 10 razy o tym Tobie wspomniał czego jestem świadkiem). Prawda jest taka, że jak nQs pojechał Cie raz to się już zamknęłaś na kilka dni i był spokój - prosta taktyka, po Polsku nie rozumiesz to mocniej trzeba. Później znowu zaczęłaś prowokować i taka jest prawda. Dostałaś dostęp do SB jakoś na początku kwietnia, zapytaj ludzi, którzy przebywają dłużej na SB czy były problemy na SB wcześniej? Przed tym jak Ty sie na nim pojawiłaś? Nie było! Odpowiedź już masz. Nie udawaj więc, że nie jesteś niczemu winna i wielce poszkodowana...

tossica

Ja się nie odzywam do Niego - nie rozmawiam z Nim i tyle.
Nie czuję się poszkodowana - Jego problemy to NIE MÓJ PROBLEM.

Równie dobrze Ja mogę napisać, kylo, że i On i Ty i wiele innych osób obrażało mnie i poruszało moje prywatne sprawy na forum, te opisane w dzienniku i te z moich FRów . Nie bierzesz jednak pod uwagę tego, że gdy użytkownik sam chwali się non stop, ile to alkoholu w siebie nie wlał - społeczeństwo odbiera go jako osobę przeświadczoną o swoim stanie i akceptującą fakt, że ktoś kiedyś o tym wspomni. Naprawdę jesteś pewny , że Ja obraziłam nQsa i jeździłam po Nim ? Może masz screeny, chętnie poczytam, bo ciężko mi uwierzyć w zarzuty kogoś, kto trzyma stronę tej osoby Wink

Nie dosrywam ludziom za jestestwo na forum i SB. Problem z tym użytkownikiem zaczał się parę miesięcy temu, gdy mnie obraził . Ja nie czuję się winna i nie zamierzam przestać udzielać się na forum , czy samym SB.

"Wyśmiewać się z kogoś problemów " - tu jestem zdziwiona, że wogóle jesteś w stanie napisać coś takiego - sam wtórowałeś nQsowi w obrażaniu mnie i jeżdżeniu po mnie, wytykaniu mi na każdym kroku tego, że jestem singielką, że niby się non stop żalę na forum. Spróbuj może spojrzeć na moje dzienniki i FRy przyjaznym okiem - poznaj inną perspektywę, kobiecą Wink

Owszem - popełniłam błąd - że dałam się wciągnąć w bezsensowne dyskusje .

Dla mnie sprawa wszelkich sporów jest prosta :
Nie wciągaj mnie w swoje problemy - rozwiązuj je w taki sposób, by nikogo nie urazić.

Obrażanie drugiej osoby to zagrywka niskich lotów - jak brakuje Ci racjonalnych argumentów, najlepiej rzucić bluzg.

Na tym zdaniu skończę - dopisz sobie co tam Ci się żywnie podoba, kylo - ja mam swoje zdanie w tym temacie, inni użytkownicy wiedzą, jak było i widzieli, kto tu przegina w którą stronę .

Pozdrawiam
Toss