Czy wiesz, że...

Cris

... to mój pierwszy post na tym forum. Wink

Nareszcie dojrzałem, by napisac powitanie;)

Kobieta to najpiękniejszy z kwiatów...
jakże inny o każdej porze roku,
jakże obfity w tęczę natury zapachów.
Czy słońce w pełni czy ksiezyc w mroku
unosi się nad nią pościata...
...dodając jej smaku. Wink

Tą nutką poezji chciałbym rozpocząc moj post. Nie bez powodu napisałem tę zwrotkę powyżej - obrazuje ona moje uosobienie poetyckie... i moją fascynację tym cudem jakim jest kobieta.

W moim 21 letnim życiu niewiele miałem dziewcząt, lecz wiele koleżanek. Każdą znajomośc rozpoczynałem od (jak się dowiedziałem) budowania komfortu psychicznego HB. Zdarzały się co prawda sytuacje, kiedy komfort poprzedzało zauroczenie - lecz nie wiedziałem jak to wykorzystac. Elvis, artykułem na swoim blogu uświadomił mi, że jestem "misiem". Dziękuję mu za to. Po przeczytaniu kilku publikacji zacząłem sobie zdawac jakie błędy popełniałem. Dostałem kubeł zimnej wody. Przyznaję, że odczuwałem lęk przed podejściem (który czasami powraca) lecz poradziłem sobie z nim, tłumacząc sobie w duchu, że "nic się nie dzieje". Przyznaję, że często pomagała mi filozofia o ile dobrze kojarzę buddyjska - "dusza jest ponad ciałem" i "wszystko to tylko iluzja"...
Słyszałem kiedyś, że kobieta jest jak szkatułka klejnotów - trzeba znaleśc tylko do niej klucz. Chciałbym kiedyś odkryc drogę do takiego klucza...

... i powitac wszytkich PUA, zarówno tych początkujących jak i zaawansowanych:)