Dinimas wita was ;]

Dinimas

Cześć.
Jestem z Łodzi i mam 24 lata. Na forum trafiłem prosto z bloga Elvisa i jego prześwietnego opowiadania o misiu Smile

Moją pasją od pewnego czasu stał się rozwój osobisty zarówno ten mentalny/umysłowy jak i fizyczny. Uwielbiam również biegać wieczorami. Poza tym dosyć sporo drobnych zainteresowań, przy czym cały jestem otwarty na nowości Smile

Z kobietami układało się różnie. Nigdy nie podchodziłem do obcych bo nie czułem potrzeby, trochę poznawałem w klubach. Dopiero jak poczytałem o PUA poczułem...wyzwanie, któremu muszę sprostać. Z niektórymi idzie lepiej z innymi gorzej. Uważam, że mam dobry fundament, żeby coś z siebie ulepić Razz

znam swoją wartość i wierzę w siebie i swój sukces (nie tylko w PUA). Mnóstwo pozytywnych emocji i dobrego nastawienia.

Swoje obecne umiejętności określiłbym jako kiepskie. Będąc jeszcze niedawno w związku popełniłem mnóstwo błędów. Jednym z nich było to, że przestałem poznawać nowych ludzi (a i stare znajomości powygasały), przez co moje umiejętności interpersonalne osłabły i wymagają reanimacji, a później dalszego rozwoju. Gdy już zrobię to, powinno być znośnie (przy czym znośność mnie w żaden sposób nie satysfakcjonuje) bo teraz jestem na siebie raczej mocno wku.....rzony.

Dużym bodźcem do zmiany było po raz kolejny rozstanie. Z jednej strony bolesne, ale z drugiej dające ogromnego kopa do wprowadzenia zmian. Byłem z dziewczyną 2,5 roku po czym się rozeszliśmy.
Był bodziec, pojawiły się wielkie zmiany. Po pół roku wróciliśmy do siebie po to żeby na majówce się rozstać. Kolejne doświadczenia i możliwość wprowadzenia zmian w życiu. Po przeanalizowaniu tego całego okresu (który de facto był wspaniałym czasem i nie żałuję, że do siebie wróciliśmy) znalazłem swoje błędy, niedoróbki i przyszedł czas na naukę jak ich znowu nie popełnić i żyć lepszym życiem Smile

Wyczytałem w pewnej książce o dosyć ciekawym podejściu do życia, które po przyswojeniu sprawia, że żadna porażka czy niepowodzenie nie jest w stanie człowieka zdołować/zniszczyć. Stosuję ją za każdym razem i za każdym razem umożliwia szybki powrót na właściwy tor.
A jakież to podejście?
Wszystko co mnie spotyka w życiu dzieje się po to żeby mnie przybliżyć do mojego celu, cały świat spiskuje na moją korzyść. Każda porażka, każdy sukces, wszystko prowadzi mnie do celu. Zawsze da się znaleźć jakiś plus.

Tak w skrócie o sobie ;]

nQs

Witam,
A jaka to ksiazka? Duzo czytam ksiazek psychologicznych i wlasnie mam taki zastuj, bo nie wiem za co sie zlapac. Mozesz podac tytul?

Dinimas

Swego czasu jak sięgałem dna motywacyjnego i nie wiedziałem czego się złapać, nie mając nic do stracenia, skorzystałem z serwisu złote myśli i kupiłem e-booka z dziedziny samodoskonalenia.
Ten w którym można znaleźć wyżej opisaną postawę znajduje się w "Odrodzeniu Feniksa".
Ogólnie ze swojej strony polecam tym, którzy mają problemy ze swoimi złymi myślami i chcą to zmienić. Początkowo wydaje się, że to ściema. Po pierwszym przeczytaniu (nie są to duże e-booki) pierwsze co pomyślałem to "ale shit", zero ćwiczeń, samo pieprzenie głupot. W momencie gdy jednak przeczytałem drugi raz, pewna wiedza się przegryzła, motywacja powróciła i się zaczęły zmiany.
Zawierają więcej bądź mnie wiedzy teoretycznej i same w sobie są napisane tak, że motywować do działania.