h@nk

h@nk

Cześć!!
Jestem h@nk, mam 24 lata, mieszkam w Łodzi, tutaj też pracuję i studiuję. Moją wielką pasją jest fotografia, której potrafię poświęcić się bez reszty. Uwielbiam sport, muzykę i spędzanie czasu ze znajomymi. Nigdy nie potrafiłem usiedzieć w jednym miejscu, w moim życiu zawsze musi się coś dziać.

Odnoszę sukcesy w pracy, w szkole, we wszystkim czemu się mocniej poświęcę. W niedzielę rozstałem się z dziewczyną po krótkim, nudnym i ogólnie beznadziejnym związku. Jak teraz o tym myślę to nawet nie wiem dlaczego z nią byłem, a raczej dlaczego się z nią męczyłem (chyba tylko ze względu na jej wygląd). Piękna, wysoka, niebieskooka blondynka z idealną figurą, która co chwila wykorzystywała moją słabość do jej osoby. Tak, byłem pipą, bez własnego zdania, pozwalającym jej na wszystko, latającym za jej pięknym tyłkiem jak piesek z wywieszonym językiem. W niecałe pół roku kobieta zrobiła z konkretnego, pewnego siebie faceta pipę. Powiedziałem stop. Nie jestem taki, źle się czuję kiedy ktoś ma nade mną kontrolę. Zostawiłem ją, tak po prostu, ku jej wielkiemu zaskoczeniu. Tyle o niej, jest przeszłością, której już nie ma więc nie warto się rozwodzić nad tym więcej.

Co do kontaktów z innymi kobietami to zawsze było tak, że one musiały trochę czasu spędzić ze mnę żeby dostrzec we mnie fajnego faceta. Wiem, że dobrze wyglądam, dobrze się ubieram, jestem inteligentny i dowcipny, ale kiedy przychodzi do pierwszego kontaktu cała moja pewność siebie gdzieś znika. Odbiera mi mowę i robię się spięty.
Nigdy nie podszedłem sam do kobiety. Czy to na ulicy, czy w klubie, zawsze miałem masę wymówek. Patrzyły się na mnie, uśmiechały, zachęcały, ale ja jak ten ostatni frajer nie potrafiłem tego wykorzystać.

O PUA dowiedziałem się już 3 lata temu po przeczytaniu "Gry" Straussa. Przeczytałem masę ebooków, obejrzałem mnóstwo filmików, przeglądałem całym dniami fora internetowe. Odnoszę wrażenie, że mam większą teoretyczną wiedzę od wszystkich na tym forum (no może przesadzam Very Happy

). Ale nigdy nie miałem wystarczająco dużo jaj żeby zabrać się za siebie, żeby wyjść ze swoje strefy komfortu i zacząć się rozwijać.
Miałem kiedyś konto na tym forum, było to konto frajera przeglądającego temat za tematem, konto gościa którego już mam nadzieję nigdy nie będę miał nieprzyjemności oglądać w lustrze. Nowe konto jest kontem faceta, który jest tu w ściśle określonym celu. Działania i stawania się z każdym dniem lepszą wersją samego siebie. Wiem, że mogę wszystko czego tylko zapragnę!!!

Zakłam również dziennik samorozwoju, w którym codziennie będę zamieszczał podsumowanie tego co zrobiłem. Pierwszy krok: DC, zaczynam jutro.

Życzcie mi powodzenia Smile

Pozdrawiam