Forum największe w Polsce forum o uwodzeniu i podrywaniu Strona Główna

Jogger

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum największe w Polsce forum o uwodzeniu i podrywaniu Strona Główna -> Powitania
Autor Wiadomość
Jogger




Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:25, 04 Maj 2011    Temat postu: Jogger

Cześć.

Jestem z zachodniej części warmii i mazur, w sumie to rzut beretem od pomorza.
Mam 21 lat, moją pasją są biegi długodystansowe. Mam na koncie start w kilku zawodach - jeden półmaraton, trochę dziesiątek. W planach na jesień król długich dystansów - maraton. Stąd też wziął się nick - jogger. Nie wiedziałem jak inaczej się nazwać, runner było już zajęte.

To w kwestii hobby, bo zawodowcem nie jestem. A co robię "for money?"
Cóż...zaczęło się od tego, że byłem głupim gnojkiem.
Kiedy miałem 16 lat i byłem w 1 klasie liceum, byłem totalnym alienem, nie miałem dziewczyny, znajomych. Doszedłem do zajebistego
( i jakże typowego dla tego rodzaju opuszczonych przez boga i ludzi smarków ) wniosku, że wszystko jest bez sensu. Nie ma sensu się starać, nie ma sensu chodzić do szkoły, nie ma sensu próbować zmienić czegokolwiek.
W skrócie zawaliłem 3 lata szkoły użalając się nad swoim żałosnym życiem.
Przyszedł też moment konfrontacji z rzeczywistością - dotarło do mnie, że raczej pożyję jeszcze parę lat a z gimnazjalnym wykształceniem, nie mając szans na wyrwanie się z małej mieściny w której się urodziłem i mieszkam do dzisiaj, nie czeka mnie wiele więcej niż latach przeszłych. Pracowałem trochę jako magazynier, trochę jako cieć, podczas gdy znajomi ze szkół porozjeżdżali się po studiach i stwierdziłem, że dałem dupy. Jestem frajerem.
W końcu ogarnąłem się, kończę zaocznie 2 klasę LO, za rok mam zamiar zdać maturę i marzę żeby wyjechać na studia do Gdańska ( uwielbiam to miasto ).

Moje dotychczasowe kontakty z kobietami były niewielkie, aktualnie żadne. Miałem w życiu tak naprawdę tylko jedną laskę. Tzn. technicznie było ich 5 ale pozostałe 4 to wstyd się przyznać - seks za kasę. Ta jedna jedyna która poszła ze mną bo jej się spodobałem była jakieś 10 lat starsza, z dzieckiem, pasowała do mnie pod względem charakteru, z wyglądu nie bardzo. Jak tak teraz sobie pomyślę to w sumie ja spotykałem się z nią z braku innej opcji. Wolałem spędzić czas z kimkolwiek niż sam.
Aktualnie od kilku miesięcy wróciłem do bycia alienem, samotnikiem, outsiderem, jakkolwiek by to nazwać – nie mam żadnych kontaktów z kobietami ( poza takimi oczywistymi jak ze sprzedawczynią w sklepie itp. ), filmuję się siedząc na internecie, rysuję sobie głowę wyimaginowaną rzeczywistością.

O Pick Upie dowiedziałem się już w sumie mając jakieś 13 lat z artykułu w CKM-ie. Było coś o grze Neila Straussa, 2 strony tekstu o The Game. Wyobrażałem sobie wtedy opisywanych tam gości jako z pewnością bardzo przystojnych “maczo”. Już nie pamiętam co tam więcej sobie pomyślałem, CKM ogólnie nie był dla mnie lekturą używaną do wczytywania się i głębszych przemyśleń. Nic więcej z tym nie zrobiłem, zapomniałem o tym artykule.

Aż do marca roku 2010 i to jest właściwy czas od którego liczę poznawanie i zainteresowanie PU. Czyli w sumie ponad rok. Czy wycisnąłem z tego okresu czasu ile tylko się da? Niestety nie. Zrobiłem bardzo niewiele, ale od początku.
Najpierw standard – przeczytanie gry, potem od gry przejście do masy innych lektur – Anthony Robbins itp, jaranie się teorią. Trwało to w sumie ze 3-4 miechy aż doszedłem do książki Zasady Gry i postanowiłem ukończyć tzw. Wyzwanie. Zrobiłem raptem kilka dni, wymiękłem przy misji z podchodzeniem do grup. Czyli dużo nie zrobiłem, to był czerwiec 2010, zagadałem raptem chyba do czterech lasek na ulicy jedną o jakąś tam opinię, dwie o sklep z ciuchami, jednej powiedziałem, że ma fajną kurtkę. Ze trzy czy cztery razy przetestowałem jakiś tam wyuczony otwieracz w pubie pamiętam nawet jaki – co sądzi o wizjach końca świata w 2012 i coś o poznawaniu partnerów przez internet.
Generalnie czułem, że brakuje mi jaj na coś więcej, bardzo chciałem to zmienić, ale nie czułem się wystarczająco silny w pojedynkę. Nie miałem do kogo się z tym zwrócić i zapisałem się na szkolenie uwodzenia. Bardziej mnie w sumie zniechęciło niż zachęciło do uwodzenia, zwłaszcza w klubach.
Tydzień po szkoleniu poznałem kobietę o której pisałem wcześniej, zostałem w relacji do końca lata, potem to się skończyło i...nie wiem. Wpadłem w jakiś pieprzony sen jesienno-zimowy czy co? Dużo ćwiczyłem, mentalnie się masturbowałem kim to nie będę i najwyraźniej
albo zapomniałem, że mam fiuta albo pomieszały mi się priorytety i wyleciało mi ze łba, że kluczem do lepszych relacji z kobietami jest spotykanie się z kobietami a ja pomijając dwukrotny wyjazd do większego miasta na dziwki ten element olałem kompletnie.
A teraz obudziłem się w ciemnej dupie, przy pierwszym ciepłym dniu maja kiedy udałem się pobiegać nad miejskie jeziorko i zobaczyłem tych wszystkich ludzi cieszących się wzajemnym kontaktem, pary trzymające się za ręce, siedzące na huśtawce itp. pomyślałem sobie “Cały czas jesteś frajerem i nic z tym nie robisz. Marnujesz swoje życie. Ciota, bezjajeczna cipa ”.
Rozwaliło mnie, poczułem jakbym obudził się z jakiegoś snu.
Swoje aktualne umiejętności oceniam na dno i metr mułu. Jestem teraz chyba jeszcze gorzej zblokowany niż rok temu kiedy zaczynałem. Dziecko internetu, które przeraża nawet perspektywa zapytania się o drogę. Totalne, zblokowane, porysowane zero. 100% AFC.

Cele związane z PUA:

1. Zacząć podchodzić do kobiet na DG i cieszyć się relacją – na początek chociaż 3 podejścia.
2. Bardzo trudne dla mnie aktualnie – zacząć podchodzić do kobiet na NG. Perspektywa samotnego wyjścia do klubu i podbicia do jakiejś laski jest dla mnie ciężka do ogarnięcia, mnóstwo excuzów – mieszkam w małej mieścinie, wszyscy mnie tu znają, laski rzadko kiedy są same, do tzw. setów czyli grupy kobiet bądź mieszanej nie podbijałem nigdy. Na początek chociaż jedno podejście – samo przełamanie się byłoby sukcesem.
3. Wcześniejsze 2 cele są właściwie środkiem do osiągnięcia głównego – zbudować 3 luźne, seksualne relacje z trzema atrakcyjnymi dla mnie ( fizycznie i psychicznie ) kobietami, coś na zasadzie FF. Nie interesują mnie raczej ONS-y chociaż jakby trafiła się okazja to pewnie bym nie odpuścił.

Pozdrawiam wszystkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum największe w Polsce forum o uwodzeniu i podrywaniu Strona Główna -> Powitania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin