Karlson Wita Wszystkich ;)

Karlson · Wysłany: Wto 10:31, 04 Mar 2014 Temat postu: Karlson Wita Wszystkich ;)

hej

. Jestem z okolic Białegostoku, mam 22 lata aktualnie pracuję, jak wszyscy mam swój "amerykański sen", ale o tym później. Moje przeszłe ja ?
Małolat wychowany na fast foodach i niezdrowym żarciu, o dziewczynach mogłem co najwyżej pomarzyć, wiadomo pierwsze miłostki z niepowodzeniem i tak oto stałem się szarym "nielotem". Początek szkoły średniej pamiętna rozmowa z kuzynem w której "wyżaliłem się" jak to ciężko jest mi po prostu podejść i zagadać, kuzyn pokazał mi kilka blogów i artykułów, przeczytałem no i faktycznie mi pomogło, początki były trudne brak pewności siebie strach przed odrzuceniem, nie było sensacji ani zapierających dech w piersi akcji ale potrafiłem bez skrępowania porozmawiać z podobającą mi się dziewczyną. Wszystko szło w dobrym kierunku udało mi się poprawić sylwetkę i zdałem sobie sprawę że pozostanę przy tym co mam przestałem czytać blogi artykuły i myślałem "jakoś to będzie". Minął rok, po drodze wiadomo młodość pierwsze imprezy wszystko traktowałem jak zabawę, straciłem ambicje w szkole jakoś szło mogło być lepiej "ale po co ? " . No i pewnego dnia około 4 lata temu stojąc na przystanku zobaczyłem "ją " atrakcyjna boska figura, nie mogłem oderwać wzroku kilka uśmiechów ,nagle nogi jak z waty i myśl działania bo nie wiadomo czy zaraz nie ucieknie jakimś busem Razz

, podszedłem niepewnie przedstawiłem się i od razu prosto z mostu wypaliłem czy poda mi numer gg, udało się ! drogę do domu cieszyłem się jak głupi i biegiem do komputera. Wiadomo rozmowy na gg okazało się, że mamy wiele wspólnego, potem pierwsze randki smsy i po 2 miesiącach byliśmy już parą, były wzloty i upadki i tak prawie 3 lata. Rozstanie było dla niej bardzo ciężkie dla mnie w sumie później też tęskniłem pół roku byłem towarzysko nieaktywny. Przez te 3 lata zapuściłem się okropnie, zacząłem ćwiczyć na siłowni, (zaraz będzie rok) i ogólnie widzę znaczące zmiany,wiatr w żagle później przygoda z portalem randkowym udało mi się "postawić na swoim" ,ale z mało atrakcyjnym targetem więc trochę się zniechęciłem, że tylko u takiego typu kobiet mam powodzenie wiem że myślenie było złe i poszedłem na łatwiznę. Co teraz ? pracuję chodzę na siłownię trenuje sztuki walki i myślę o kobietach, które nadejdą. Dokąd idę ? Chcę postawić na ścieżkę rozwoju, chcę nabrać więcej pewności siebie, nie łapać "zawiech" w rozmowie z kobietami i przekalkować siebie z kontaktów ze znajomymi na kontakty z kobietami chodzi mi o pewność i przebojowość, chciałbym też stać się ambitniejszy, pokazać sobie, że mogę coś zmienić i z pasją to robić Smile