osiadlac wierzchowca:-)

Tristan100

Witam Was piewcy slodszej rzeczywistosci:))
Mam 31 lat,pochodze z nieduzej miejscowosci w woj.Swietokrzyskim,ale mieszkam w Dublinie,czasem Amsterdamie i czasem tez w Warszawie:)Moje pasje to sport,podroze,szukanie wrazen i przygod:))
o PUA dowiedzialem sie z wyszukiwarki netowej,chyba wielu z nas przypadkiem odkrylo rozne fora szperajac w necie:)
Moje dotychczasowe relacje z kobietami byly jak wiekszosci mezczyzn przed poznaniem spolecznosci uwodzicieli-czyli mile slowa,gesty,przymilanie sie itd,chociaz kilka cech mojego charakteru(upor,ambicja) powodowalo ze nie bylo jakichs skrajnych katastrof typu zlamane serce itd:) zreszta-mam problamy z angazowaniem sie uczuciowym,chyba dlatego bardziej nadaje sie na uwodziciela niz kogos kto oddaje cale serducho:)Moje umiejetnosci w temacie sa duze.............w teorii:) niestety jestem leniem i na razie teoretykiem ,chodz moze przesadzam ale stac mnie na wiecej tylko ten wirus lenistwa... Smile

)
Co bym chcial osiagnac? Moge przespac sie z tysiacem kobiet ale i tak chce kiedys kochac:) wiec pewnie szukam milosci ale nie mam cisnienia i spiecia ze juz itd,denerwuja mnie sytuacje gdy ide ulica i idzie zaaaajefajna kobietka w moim typie i ...nic nie robie wiec to trzeba zmienic:)poza tym ciezko planowac cokolwiek w kwestii PUA bo to nie odkurzanie domu......chociaz wycinajac chwasty jakimi sa excusy niejako odkurzamy swoje glowy:D dobra,mysle ze albo podejmujemy decyzje ze uwodzimy cale zycie i dobrze sie bawimy albo kolekcjonujemy filmy dla doroslych i zamulamy:)) bo wydaje mi sie ze nawet gdy mamy stala partnerke,czy to narzeczona,zone czy dziewczyne i nadal podrywamy lasie nie przekraczajac pewnych barier i nasza partnerka widzi jak dzialamy na inne kobiety to....dziala to jak najlepszy afrodyzjak razy tysiac:)) i faceta ktorego chca inne kobiety nie przebije zaden pozer w bmw:D.no i jeszcze kazdy z nas dazy do tego by byc lepszym i pewnie chce miec sliczniutka i fajniusia kobietke...no i taka chyba lepiej uwodzic cale zycie:) a to trudniejsze niz bajerzenie nowej dziewczyny:)i jeszcze......mam nadzieje na kilka meskich przyjazni,zabarwionych wspolnym plazowaniem:) w swiecie gdzie kazdy ma zajawke na punkcie szmalu fajnie byloby miec dobrych kumpli i wspomnienia ,wspolne o kobietach:)jak widze PUA,jaki chce byc? kreci mnie spontan i nie lubie sie przygotowywac i jakichs gotowych openerow,chociaz rozumiem ze sa potrzebne szczegolnie na poczatku.Fascynujacy jest podryw naturali,ale takich skrajnych i poteznych,niemal na stale mieszkajacych w glowach kobiet,o ktorych snia kobiety.Mysle ze chociaz kazdy kto trafia na forum ma lub mial jakies problemy z poznawaniem kobiet lub chcial cos po prostu poprawic to jednak dzieki setkom podejsc i akcji moze osiagnac cos na ksztalt aury naturala,magicznej mowy ciala,spojrzenia i usmiechu ze samo to jest mega openerem.Nie interesuje sie PUA ze wzgledu tylko na seks.No oczywiscie;-) to jest mniam,mniam ale wole niezapomniana akcje z kobieta,spojrzenia pelne pozadania,interesujaca rozmowe,iskre tak silna ze gasna swiatla(bez seksu) niz orala w toalecie od pijanej panny.Szukam fajnych emocji,chce pokonywac samego siebie tj.swoje slabosci.Pamietam jak z kumplem poszlismy do klubu w Amsterdamie i na poczatku bylo pusto ale po kilkunastu minutach wparowaly dwie rozchichotane panny,jak sie pozniej okazalo jugoslowianka i bulgarka.Ja wzialem do tanca bulgarke,mala czarnulke ze sterczacym biustem,pieknym usmiechem i mlodzudka buzia,pozniej po tym jak oznajmilem ze jestem polakiem oczywiscie zwinela sie dyplomatycznie-ja potanczylem z bylgarka a kolega z jugoslowianka i na tym sie skonczylo:pozniej kumpel byl przez caly wieczor wsciekly ze nie zdjal jej majtek a ja nakrecony i usmiechniety ze cos sie dzialo pomimo braku seksu:) to obrazuje moje podejscie.Wydaje mi sie ze kazdorazowe uparte zalozenie ze musi z tego wyniknac seks moze nakrecac depreche i kolejne toksyny-wydaje mi sie ze wazna jest chwila,spontan,zeby akceptowac siebie i jednoczesnie starac sie byc jak najlepszym i kazdy z nas ma swojego demona(niesmailosc,kompleksy) ale ten demon ma chodzic poslusznie na smyczy a nie rzadzic nami.
P.s.Gdy kilka tygodni pozniej wloczylismy sie z kumplem po czerownych ulicach w Amsterdamie i zaczepialismy i droczylismy sie z dziewczynami w okienek;-) okazalo sie ze ta bulgarka stoi w oknie i pracuje jako prostytutka:) przyjrzalem sie jej piersiom-silikon,dlatego tak sterczaly:D,nadal mnie poznaje,wymieniamy usmiechy,nikt nie wie o co chodzi tylko my:)

coolcat

Inspirujące powitanie i ciekawa osobowość :P witaj, witaj :)

Tristan100

Mile powitanie:)