Oto ja K the G !

K the G

Witam

Oto ja K the G dwadzieścia kilka lat.
Człowiek ze swoimi dobrymi nałogami...
Wychowany w Polsce zza Bugiem. Mam swój akcent i swoją indywidualną osobowość. Mam tysiące fascynacji, marzeń, fantazji część zrealizowałem zaś następne realizuje. Uwielbiam się ruszać, być ciągle w biegu. Każdego dnia zdobywam nowe doświadczenia.

Moja pierwsza przygoda z kobietą zaczęła się gdy miałem 13lat... Dla jednych to mało dla jednych może późno ale pamiętam do tej pory jak znajomy mnie z nią ustawił i tą kompromitację, którą będę pamiętał chyba do końca życia...

Nie poddałem się wtedy tylko powiedziałem, że będę jeszcze lepszy taki jak mój ojciec, który mi od małego tłumaczył jak powinno się traktować kobiety to Ty rządzisz i nikt inny... Opowiadał mi masę swoich historii czego on to nie robił na pewno po części ubarwiał opowiadania a po części były prawdą...

Chciałem mu dorównać ale zawsze traktowałem kobiety na równi a nawet dałem się prowadzić i to wiem, że był błąd po długim związku z pewną damą kilka lat temu dopiero zrozumiałem, że to ja muszę pokazać kobiecie jak należy iść bo kobieta potrzebuje drogowskazu, mężczyzny z którym będzie szła przez życie i to ja buduje znaki kiedy stop a kiedy nakazy czy zakazy...

Od młodych lat zawsze byłem tym kogo koledzy wysyłali abym zagadał tą czy tą panienkę a oni potem jak rozkręciłem dziewczyny podbijali a ja byłem tak zwanym otwieraczem i pamiętam, że w mieścinie, w której się wychowałem podczas czasów gimnazjum czy liceum poznałem na mieście, podczas różnych domówek, imprez, grilli, ognisk, dyskotek, potupajek trochę kobiet...

Gdzie nie pojechałem ze znajomymi, czy z rodziną na wakacje bądź ferie zawsze kogoś poznawałem i była masa różnych akcji, które Wy tu opisujecie...

Kilka lat temu zobaczyłem wielkie miasto więcej ludzi, więcej możliwości czasy studiów, które trwają do dziś Wink

Sporo dobrych i złych wspomnień...

Jeżeli chodzi o zapoznawanie z kobietami to używam tylko direct. Przeczytałem sporo ebooków o PUA i powiem Wam, że to co Wy stosujecie po części i ja stosowałem i stosuje. Od listopada czytałem te książki i teraz postanowiłem się zapisać na to forum. Nie zaliczam się do AFC, beginnerPUA czy PUA bo nie chce być tak nazywany...

Byłem sobą, jestem sobą i będę sobą...
Możecie mnie spotkać w Warszawie a czasami w różnych miastach Polski...

Dziękuje za przeczytanie. Jak czas pozwoli będę coś tu pisał. Na pewno założę dziennik...

Pozdrawiam
K the G

miki326

Witam,
nie jestem pewien ale chyba ktoś tu już ma takiego avatarka Very Happy

.
P.S. Ciekawe postanowienia w tym dzienniku. Dlaczego 77? Razz

K the G

trudno, że ktoś ma Wink

nadrobię to na pewno Wink

Liczba 77 jest nieparzysta Wink

jest liczbą o wyższych wibracjach.
Ta liczba prowadzi do zdobycia cennych wartości duchowych poprzez ciągłą naukę i analizę. Jak dotrę do tej liczby będę miał bogatsze doświadczenia wewnątrz siebie i poczuję się jeszcze lepiej Wink

będę tył w doświadczenie Wink