Forum największe w Polsce forum o uwodzeniu i podrywaniu Strona Główna

stich

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum największe w Polsce forum o uwodzeniu i podrywaniu Strona Główna -> Powitania
Autor Wiadomość
stich




Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:19, 22 Lis 2008    Temat postu: stich

Był piękny zajebisty sierpniowy poranek kiedy spadło mi na łeb jabłko.... i mnie olśniło żeby stać się guru uwodzenia Wink

Jestem Robert, mam 23 lata, jestem spod znaku bliźniąt i jestem zaręczony po 4 latach związku. Zapytacie pewnie co ja tutaj robie? Pamiętacie jak byliście mali i pierwszy raz zobaczyliście w telewizji występ jakiegoś magika? Dajmy na to Coperfielda, chcieliście umieć "czarować", sprawiadź by ludzie otwierali swoje kości szczękowe na widok tego co robicie, żeby każdy wasz ruch czy gest był śledzony przez wpatrzone w Was oczy, świdrujące i oczekujące dalszego etapu. Jeśli z Wami tak nie było to ze mną na pewno. Fajnie mieć coś co wyróżnia Cię z tłumu, tego całego motłochu... tak zaczęła się moja przygoda.

6 Lat temu miałem w swoim życiu moment przełomowy. Nagle z osoby całkiem towarzyskiej zrobiłem sie jaskiniowcem chowającym się w swojej jaskini, zamkniętej na klucz dla wszystkich. Ci którzy nie rozumieli co się stało ze mną, szczególnie moja eks po prostu odeszli - i k*** dobrze. /Strach pomyśleć co by było gdyby eks ze mną została... wrrr./ Chodzi o to że straciłem kontakt z samym sobą. Co to za choroba lepiej nie pytajcie. Skończyła się na psychotropach w każdym razie.

Rok później poznałem swoją narzeczoną. Dopiero z perspektywy czasu widzę że jest nią nadal bo wtedy przez pewien czas byłem Alfa dla Niej, i nie udawałem tego. Podobało mi się to że Ją prowadzę, że to ja dyktuje warunki. /tutaj pominąłem jeden szczegół - odbiła mnie swojej przyjaciółce/. No i było fajnie jakieś 3 lata. Ale zacząłem się czuć że czegoś mi brakuje w środku, że jakiś mało kompletny jestem, nie do końca sobą. Współlokator interesował się od dłuższego czasu NLP, zajrzałem tu i ówdzie i jakiś link skierował mnie na NLS i Batko. Obejrzałem, poczytałem i mówię... to jest coś ... nowego. Nigdy wcześniej nie słyszałem że istnieją jakieś techniki do uwodzenia, do nawiązywania kontaktów. Potem wpadłem w sidła literatury spod znaku Kevina Hogana... kolejna trauma Very Happy Okazało się że istnieją ludzie którzy zawodowo i profesjonalnie wodzą za nos innych. Będąc WSN to dało mi do myślenia. /do technik Mysteriego jeszcze wtedy nie dotarłem - to było rok temu/ No i sprawdzałem techniki manipulacji na nowo poznanych koleżankach.... jednak to miało potem swój wydźwięk, to to jakby oszustwo było, manipulacja, sterowanie ludźmi.... nie tego szukałem, aczkolwiek to działało w pewnym stopniu i na pewnym poziomie.
BYŁEM idiotą bawiąc się w taki rzeczy w trakcie związku, w te wakacje pracowałem za granicą, w NIEMIECKIM BURDELU - na remontach żeby nie było. 3 miesiące w takim miejscu zmienia człowieka, kobieta staje się inną istotą, nabiera innego wymiaru. Z sakrum jakim była kobiecość został popiół. Z mojej dawnej osobowości, z człowieka który flirtował, podrywał stałem się w końcu wierny. Zaręczyłem się w te wakacje i nie będę więcej krzywdził swojej dziewczyny. I tutaj wracamy do początku, co ja tutaj robie i czego oczekuje. Drwal mając w ręku siekiere może zrobić dwie rzeczy: może jej użyć żeby zrobić komuś krzywdę albo przynieść korzyść. Mam fajną narzeczoną i chce żeby nią została Smile Czy dziewczyna zostanie z kimś kto po jakimś czasie straci w jej oczach atrakcyjność? Nie. Otóż będąc w związku nie wolno oddawać całego siebie, trzeba wnosić coś nowego. Na jakimś szkoleniu Kinga & Scorpio dowiedziałem się o sposobie w jaki można patrzeć na dziewczynę.... No i po prawie 5 latach związku po prostu na Nią spojrzałem inaczej... efekt zadowalający - rumieńce, świecące oczy. Dla takich chwil warto się czegoś nauczyć. Ale nie tylko o to chodzi. Sprawia mi przyjemność uczenie się tego, to jest ta część której mi brakowało od zawsze. Takiej pewności siebie. Na pewno posypią się na moją głowę słowa krytyki że związek, że uwodzenie, bla bla bla. Każdy robi to co lubi i co może.


Pozdrawiam i do zobaczenia na plaży Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum największe w Polsce forum o uwodzeniu i podrywaniu Strona Główna -> Powitania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin