Tabula rasa

daydreamer

Cześć
Mam 18 lat i jeszcze młody gówniarz ze mnie Wink

W tym roku piszę maturę, po maturze opuszczam ciepły k***łek i zaczynam studiować. Moje główne hobby to sport, interesuje się tym od zawszę. Należę do tego typu ludzi, którzy biegają maratony bez przygotowania Very Happy

Ostatnio wkroczył temat siłowni i budowania sylwetki.
Kolejną pasją są podróże.
Moje dotychczasowe kontakty z kobietami były losowe i spontaniczne. Kilka ciekawych przygód, jeszcze więcej nieciekawych zakończonych totalną klapą (głównie z mojej strony).
O całym temacie PUA dowiedziałem się z książki ,,Alpha male" - M.Grzesiaka. Czytając tę książkę uświadomiłem sobie, że wszystkie moje działania społeczne, relacje, kontakty z otoczeniem mogą być świadome oraz zaplanowane.
Wałkowanie tematu ,,bycia mężczyzną" rozpocząłem jakoś miesiąc temu. Zrozumiałem że jedyne bezwarunkowe obawy człowieka to tylko i wyłącznie uczucie spadania oraz nagły głośny dźwięk. Pomimo tego wciąż podczas stresującej sytuacji zaczynam robić głupie rzeczy i mój mózg zamienia się w gąbkę Laughing

. Rozumiem na czym polega słabość ,,tej jedynej" oraz jak bardzo ograniczające jest ten pogląd, ale nie jestem pewny czy nie padnę jego ofiarą przy pierwszej lepszej okazji.
Moje cele z PUA są dosyć jasne
Poprawić moje poczucie humoru oraz ogólną fizjonomie (straszny gbur i cham ze mnie)
Zdobyć umiejętności pozwalające mi nawiązać relacje którą chce, z KAŻDĄ kobietą
Poprowadzić swoje życie przez następne 40 lat w taki sposób, w którym na emeryturze powiem ,,To było coś!"
Poprawić social skill (chce zjednać sobie ludzi oraz być osobą na której wejście na domówkę ludzie reagują ,,wow super że jesteś"

Mam nadzieje na konkretny progres w tych czterech punktach, oczywiście z waszą pomocą
Cześć! Smile