Vibe

Vibe

Skąd jesteś, czym się zajmujesz i pasjonujesz oraz ile masz lat?
Damian, Gdynia, od 3 lat mieszkam i studiuję w Warszawie. 21 lat.

W wolnym czasie:

gram na gitarze elektrycznej.
codziennie do obiadu odcinek: House M.D., Family Guy albo Southpark
codziennie inner game z Davidem DeAngelo, wcześniej Lovedrop i MM
grałem w kosza od dziecka, w reprezentacji gimnazjum, liceum, w azs do czasu gdy obie moje kostki skręciłem po n razy i już nie jestem w stanie biegać bez specjalnych stabilizatorów.
przerzucam się więc od września na rolki i sztuki walki.
nie lubię tańczyć, lubię imprezować, szisza, czasem zimne piwko (kiedyś często), tabaka

Od kogo dowiedziałeś się o PUA?
Dawno temu przyjaciel (rabbitek) pożyczył mi The Game, potem pokazał forum.
Moja przygoda z forum i PUA tak szybko się skończyła jak zaczęła (poznałem fajną dziewczynę co i tak w końcu skończyło się nie tak jak bym tego chciał).

Teraz dopiero jestem w stanie poświęcić się w dużym stopniu na pracy nad sobą i swoim attraction.
Razem z moim przyjacielem, wingiem i współlokatorem (inner_sound), pracujemy nad naszą grą.
Jego feedback, wsparcie, energia i ambicje często popychają mnie do przodu.

Od jak dawna się tym interesujesz i jak oceniasz swoje aktualne umiejętności?
Miesiąc gruntownego przerabiania teorii, poznawania różnych technik, zmiany swojego inner game. Nadal co chwilę zmieniam swój punkt widzenia. Moje cele również się zmieniają, ewoluują.

Aktualnie wiem, że różne wyuczone i mechaniczne techniki i metody mają przełamać mnie i dać mi siłę woli, ukształtować mój inner game tak, by w końcu wszystko przychodziło mi naturalnie.

Jakie są Twoje cele związane z PUA?
Cel pierwszorzędny:
Jednego dnia jestem w klubie i widzę dziewczynę, która normalnie pozbawiłaby mnie możliwości ruchu samym spojrzeniem (wymarzona 10tka). Zamiast tego otwieram ją, poznaję, przechodzimy przez masę pozytywnych emocji oraz fizycznych przyjemności. Co dalej? Tego jeszcze nie wiem.

Chcę zmienić swój inner game. Muszę pogodzić dwa bardzo różne światy, żadnego nie chcę stracić. Z jednej strony jestem związany ze swoją religią. Z drugiej strony powoli staję się innym człowiekiem.
Chcę wkroczyć w świat PUA poznawać piękne kobiety i przeżywać z nimi przygody które oboje chcemy przeżywać i czerpać z nich max przyjemności. Zmieniam się. Nie chcę jednak by stało się to dość szybko.

Nie mam problemu ze swoim wyglądem. Nie jestem narcyzem, ale zdaję sobie sprawę z tego, że po przejściu pewnych barier wszystko może przyjść dla mnie łatwo. Za łatwo.

Nie chcę zatracić ważnych dla mnie wartości stając się nagle hedonistycznym palantem dla którego jedynym celem jest parcie na sex, który nie liczy się z niczym, a który wydaje mi się że gdzieś tam siedzi we mnie.

Kiedy więc zacznę pisać złe FRy nastawione na ONSy z negatywnym stosunkiem do kobiet - ja nie zamawiałem.

Przy okazji przechodząc proces miałem już przyjemność poznać kilku z Was, jestem otwarty na wspólne wypady na DG lub NG zarówno w Warszawie jak i w Trójmieście.

PUA - Lubisz to, suko!

Do zobaczenia w terenie,
Vibe Wink