Witajcie!

Masterlig

Witam wszystkich.

Kiedyś na maila dostałem darmowy raport dotyczący uwodzenia, a jako, że mam z tym odwieczny problem, przeczytałem go i po jakimś czasie zacząłem szukać stron o uwodzeniu. Tak tu trafiłem, mam konto już jakiś czas ale dopiero teraz postanowiłem się przedstawić i zacząć coś działać.

Na dzień dzisiejszy mam 23 lata ( rocznik 87) mieszkam na Śląsku, ale nie jestem typowym hanysem Smile

Moja opinia o sobie:

Negatywy :

-nieśmiały i zakompleksiony ( wchodzi w to nawet problem z kontaktem wzrokowym i nadmierne czerwienienie się)
-domator ( niechęć do wyjścia nawet do sklepu, zbyt dużo czasu spędzonego przed komputerem)
-wygląd przeciętny z kilkoma niedociągnięciami (blada skóra, niedowaga,rude włosy i piegi, garb na nosie, aparat na zębach)
-bardzo needy, dużo excusów
-zbyt duże zaufanie do ludzi ( mimo, że już się parę razy na tym przejechałem)

Pozytywy (najgorzej wymienić):

- nie piję, nie palę, nie biorę narkotyków, nie używam wulgaryzmów
-duże poczucie humoru, a także dystans do samego siebie (potrafię się śmiać z siebie)
-IQ 118 wg. narodowego testu IQ ( nie jestem przykładem typowego nerda)
-potrafię słuchać, potrafię pomagać
-dobra pamięć
-spory socialproof ( wiele ludzi mnie zna, lubi i to widać)
-chęć zmiany siebie ( najważniejsze )

Mam problem , z kontaktami międzyludzkimi. Nie potrafię podejść do nieznajomych i zacząć rozmowy, jeśli chodzi o ładne dziewczyny to tym bardziej. Pierwszy krok jest dla mnie (prawie) niemożliwy do zrealizowania. Jeśli chodzi o osoby które już znam dłużej, następuje obrót o 360 stopni. Czuję tą swobodę wypowiedzi, zachowania ( mogę zachowywać się naturalnie). Normalnie zachowuję się zależnie od osoby z którą przebywam rozmawiam, np. przy jednym (1) jestem miły, spokojny, nieśmiały itd. , a przy innych (2) rozrywkowy, głośny, zabawny, pewny siebie. Gdy jestem w towarzystwie (1) i (2) następuje konflikt wewnętrzny i nie wiem w ogóle jak się zachowywać, przeważnie wybieram zachowanie spokojnego itd. Wtedy osoba (2) dziwi się dlaczego jestem taki spokojny i w ogóle, a osoba (1) nie wie o czym mówi ta osoba (2) bo przecież zna mnie tylko takiego. Nie wiem czy to oznaka fałszywości czy jakiejś innej odmiany dwulicowości z mojej strony ( rude to fałszywe Very Happy

). Może szukam akceptacji u każdego i nie chcę nikomu podpaść. Jestem też strasznie nerwowy ale potrafię skutecznie kumulować w sobie gniew a potem na czymś odreagować (zdarza się, że na innych). Trochę to skomplikowane, ale nie chcę, żebyście mi współczuli, tylko zrozumieli o co chodzi ;p

W życiu miałem kilka dziewczyn, ale tylko takich które same przejęły inicjatywę (zagadały, umówiły się itd), odchodziły też same Smile

Trochę poczytałem na forum, jak również na innych stronach. Nie znam wszystkich skrótów, których używacie. Zdecydowałem się wykonać zadania z Demonic Confidence jak tylko zrobi się cieplej i więcej ludzi będzie można spotkać na ulicy, mieszkam w małej miejscowości 13km~ do miasta. Muszę jeszcze obliczyć tak, żeby te 2 dni, na które potrzebuję 8h wypadły w weekend wolny od szkoły.
Mimo, że większość czasu spędzam w domu, to praktycznie każdy weekend jadę do jakiegoś klubu lub dyskoteki, dobrze się bawię, ale jakichś sukcesów nie mam ;/

Zawsze uważałem, że uszczęśliwię kobietę gdy ją znajdę, ponieważ byłbym dla niej miły i niekonfliktowy itd., ale po paru przeczytanych tekstach wiem, że nie o to tu chodzi.

Sam nie wiem co mogę jeszcze napisać i czy nadaje się to na powitanie czy już bardziej na post, w którym prosiłbym o pomoc. Mimo wszystko z góry dziękuje za okazaną pomoc i wszystkie rady.
Postaram się być aktywnym użytkownikiem forum, za wszelkie błędy przepraszam.

Szymon