Forum największe w Polsce forum o uwodzeniu i podrywaniu Strona Główna

Dziękuję Wam oraz Nienawidzę Was w jednym.
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum największe w Polsce forum o uwodzeniu i podrywaniu Strona Główna -> Powitania
Autor Wiadomość
Marcin$




Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:31, 29 Cze 2010    Temat postu:

No nieźle nieźle, autor napisał powitanie i pożegnanie w jednym - jak widać zapoznał się trochę z PUA.

Zabawne jest to, że tutaj pojawiają się rady i jakieś dyskusje - które można poprowadzić w oddzielnym wątku o nazwie : "Jak leki antydepresyjne pomagają ludziom? " , autor wątku ma to wszystko w dupie co wy tutaj napiszecie i nie sądzę aby wrócił znów na forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marr




Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:51, 01 Lip 2010    Temat postu:

Trochę mnie zaskoczyła ilość odpowiedzi na ten post.. sądziłem, że większość to po prostu obleci.

Rzemyk napisał:

Chłopie, nie rzucaj tak tą depresją na lewo i prawo. Sympatyczna dziewczyna nie załatwi prawdziwej depresji, choroby leczonej farmakologicznie i wymagającej kontaktu ze specjalistą. Smutno? Może jogurt?

Zwykła może i nie załatwi, ale wyjątkowa już tak.. jestem dziwnie skonstruowany, ponieważ potrafię cieszyć się życiem dopiero, gdy jest jakaś bliska kobieta 'przy mnie'. Błędne koło, ponieważ aby poznać jakąś ciekawą kobietę to trzeba żyć.. smutne.
Stary, smutek nie ma tutaj nic do rzeczy.. na początku myślałem, że jest mi po prostu smutno i zaciskałem zęby, aż nie przejdzie. Jednak ów smutek trwał za długo zawsze, zacząłem się odsuwać od wszystkich z którymi miałem kontakt.. i w rezultacie zraziłem do siebie większość znajomych, a znajomi to znowu zabawa i życie.. prawda? Znowu błędne koło.

Rzemyk napisał:

To źle, że łapiesz doła. Poukładaj się ze sobą, i nie popełniaj błędów które popełniłeś. PUA to może nienajlepsze, niewystrczające, ale w sumie niezłe narzędzie do samorozwoju i kontroli nad własnym życiem. Gdybyś poszedł w coś innego (religia, subkultura, sekta, jakieś hermetyczne community), też na nich zwalałbyś winę.

To nie jest dołek, tutaj nie chodzi o to, że nie wyszło z jakąś tam kobietą (delikatny związek pewnie i był), a o całokształt. Miałem.. raczej mam strasznie spieprzone życie.. wiem, ludzie mają gorsze życie ode mnie.. ale mi ciężko jest sobie z tym poradzić, nie wiem od której strony je ugryźć.. nikt mi tego nie pokazał tak naprawdę.

Rzemyk napisał:

Nie masz za co winić społeczności, sam wszystko spieprzyłeś.
Nie masz za co kochać społeczności, wszystkie sukcesy zawdzięczasz sobie.

Coś w tym pewnie jest.


ace napisał:
Dzięki Bogu, że się nie poddałeś i nie zjechales na pobocze, ale czy naprawdę uważasz, że wycofanie się z tej społeczności rozwiąże Twoje problemy? Prędzej czy pózniej znowu dopadnie Cie depresja i następnym razem możesz niezapanowac nad emocjami. Moim zdaniem nie powiniennes mówić o tej Kobiecie jak o tej jedynej, bo dobrze wiesz jak to bywa ze związkam. Ona stwierdzi, że się jej znudziłeś, bo byłeś zbyt misiowaty i depresja murowana. Nie uciekają od problemu, tylko staw temu czoła.

Pobocze na pewno rozwiązałoby wszystkie problemy, ale mniejsza z tym.
Chciałbym stawić temu czoła, ale nie wiem jak się za to zabrać.. z ów kobietą wynikła dość 'ciekawa' rzecz, więc chcę znaleźć drogę póki jeszcze myślę logicznie.
PS. Dziękuję.


kroolik napisał:

To straszne...
To źle że jesteś uczuciowy? źle? To Ci się coś pomyliło! Ja jestem i jestem z tego dumny!!

No tak, ale ja zawsze mocno przeżywałem każde rozstanie, każdą głupią sytuację życiową.. mi strasznie się ów cecha nie podoba, zbyt wiele emocji odczuwam przez nią i zawsze przez to mam kłopoty.

kroolik napisał:

A co do tego, że PUA się nie smuci. To tylko Twoja bajka, chciałeś zostać PUA, zamiast być sobą. Zrobiłeś do tego obraz PUA (którym chciałeś być), a to za specjalnie na dłuższą metę nie mogło dać Ci szczęści.

Może rzeczywiście źle zinterpretowałem to wszystko.
No dobra.. czytając dalsze posty widzę, że źle interpretowałem Wasz przekaz.

kroolik napisał:

To nie społeczność wbiła Ci depresję do głowy, to Ty zacząłeś ją tworzyć!
Czyli w skrócie, coś jednak słabo się tym "NLP" interesowałeśWink

Depresja to choroba psychiczna, więc logicznym jest, że jest ona w mojej głowie.. jednak chęć dążenia do doskonałości, zapoczątkowana po poznaniu tego świata w jakimś stopniu przyśpieszyła ten proces.. więc społeczność w 100% czystych rąk nie ma, oczywiście nie winię nikogo z Was indywidualnie..

kroolik napisał:

Życzę Ci powiedzenia w związku (bo tak zrozumiałem).
KrOOliK

Już raczej nie trzeba, ale dziękuję.


[quote="nQs"]
Ty stary nie skminiłeś chyba idei. PUA to nie idealny gość, który ze wszystkim sobie radzi, nie zwierza się nikomu i dusi wszystko w sobie. PUA to tylko i wyłącznie gość, który jest dobry w uwodzeniu kobiet. Co jakbyś się komuś zwierzył to był być needy? Trochę zły przekład. Kroolik to dobrze zobrazował.
Cytat:

Już wiem, źle zrozumiałem założenia.. przyznaję.

[quote="nQs"]
A teraz coś ode mnie, nie odbieraj tego jako atak tylko jako dobra rade, zgłoś się do szpitala psychiatrycznego na oddział dzienny tam Ci pomogą. Co do tej nienawiści to nie zrzucaj winy na ludzi, którzy się tym zajmują tylko otwórz oczy i zrozum, że to było złe zrozumienie tematu i pod złym kątem wykorzystywałeś informacje zawarte na forum i sam siebie w to wplątałeś.

Prawdziwy facet nie użala się nad sobą, a użalanie się nie ma nic wspólnego ze zwierzeniem się komuś ze swoich problemów. Człowiek potrafi sobie bardzo dużo rzeczy sam dopowiedzieć czy też wytłumaczyć w głowie. Jeżeli już jesteś na to podatny to idź do psycholandu na dzienny - dadzą Ci psychotropy i psychoterapię i będzie lepiej.... Myślenia toku nie prowokuj...
Cytat:

Dziękuję za radę, ale nie skorzystam.. nie pójdę do szpitala psychiatrycznego, dla mnie dość niezręcznym jest już pisanie publicznie (nawet anonimowo) jakim to nieudacznikiem jestem, co dopiero wejść do jakiegoś pomieszczenia gdzie wszyscy będą się zastanawiać, jaki to nowy świr przyszedł tutaj tym razem.. nie, nie pójdę nigdy.


[quote="ver"]To jest świetny przykład, dlaczego dzieci emocjonalne nie powinny mieć kontaktu z tym i każdym podobnym bytem internetowym.

Nie nazywaj mnie dzieckiem człowieku, proszę.. mam 24 lata a karku, więc nie oceniaj mnie nie znając mojej historii w pełni. Poznałeś jeden wycinek z mojego życia i już nazywasz mnie dzieckiem.. proszę, nie rób tego.

[quote="ver"]
(...)czyli oznaka własnej beznadziejności i totalnego braku wartości - mówię o jej postrzeganiu, bo każdy z nas jest wartościowym człowiekiem.

Dziękuję bardzo, w życiu bym się nie domyślił, co myślałem przez ostatnie miesiące.


silverfox napisał:
Twoje życie nie zależy od społeczności, Twoje życie zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Odnalazłeś tę społeczność, nauczyłeś się radzić sobie z kobietami. Super.

Teraz tylko od Ciebie zależy czy chcesz żyć jako wieczny podrywacz, jako player, czy też wykorzystasz swoją wiedzę i doświadczenie do odnalezienia kobiety, w której się zakochasz i z którą spędzisz resztę życia:)

Głowa do góry, jestem pewien, że znajdziesz ją już wkrótce!

Dziękuję.


micran napisał:
(...)autor wątku ma to wszystko w dupie co wy tutaj napiszecie i nie sądzę aby wrócił znów na forum.

Gdy to pisałem to rzeczywiście miałem, ale czytając odpowiedzi widzę, że jednak pochopnie oceniłem wszystkich tutaj.
Powrót.. raczej dołączenie jak już.. w sumie gdybym zamiast starać się 'wyidealizowanym PUA', zaczął szukać siebie z pomocą forum nie byłoby tak źle.

Tylko pytanie czy kogoś to w ogóle będzie obchodzić i zechce mi pomóc.. nie chcę być traktowany jak jakiś nieudacznik, który kiedyś chciał się zabić.
Jednak chciałbym się zmienić..

Pzdr!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin$




Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:12, 01 Lip 2010    Temat postu:

Marr, tutaj wszyscy co napisali poświęcili swój cenny czas aby ci pomóc, zauważ że na forum pojawia się dziennie ok 200 postów i większość to posty które chcą pomóc danej osobie rozwiązać sprawę.

Zostań na forum, załóż odpowiedni wątek ze swymi problemami a osoby które zechcą pomóc na pewno się znajdą.

Trzymam kciuki, zmień się chłopie! Smile

P.S. To że chciałeś się zabić to nie czyni z ciebie nieudacznika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ver




Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 485 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Centrum
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:56, 01 Lip 2010    Temat postu:

Marr, z mojej perspektywy (a mam lat 37) jesteś dzieciakiem i to sporym. To tak na marginesie.

Gdybyś przeczytał uważnie, to być zauważył, że napisałem "dzieckiem emocjonalnym". A to zupełnie co innego niż "dziecko w rozumieniu małoletni.

Niestety dla Ciebie - gorzej. Dziecko ma pełne prawo być nieukształtowane emocjonalnie, człowiek pełnoletni w pełni odpowiada za swoje czyny - a więc również emocje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum największe w Polsce forum o uwodzeniu i podrywaniu Strona Główna -> Powitania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin